Oto smaczne i bardzo odżywcze słodycze – zdrowe batoniki musli bez pieczenia, za którymi szaleje cała moja rodzina bliższa i dalsza.
Nie tylko nie mają w sobie cukru stołowego, emulgatorów, tłuszczy trans, polepszaczy czy konserwantów, ale aż kipią bogactwem tego, czym obdarowała nas natura: zdrowe tłuszcze, mnóstwo witamin i minerałów i kwasy Omega-3.
Są co prawda kaloryczne, ale raz na jakiś czas można sobie śmiało pozwolić na połasowanie w takiej zdrowej formie.
Tu w zasadzie nie ma pustych kalorii. 🙂
Moje batoniki musli bez pieczenia są tak proste do zrobienia, że nie sposób ich sknocić, po prostu nie mogą „nie wyjść” – wychodzą zawsze.
Jedyne co musimy zrobić to znaleźć kwadrans wolnego czasu aby połączyć składniki!
Gdy mam w planach batoniki namaczam wcześniej więcej migdałów gdy robię mleko migdałowo-kokosowe i potem obieram je ze skórki. Takie obrane ze skórki mogą nawet leżeć 1-2 dni w lodówce.
Po zmieleniu w blenderze migdałów i płatków musimy połączyć składniki suche (płatki owsiane, mielone siemię lniane, rozmaite bakalie i nasionka jakie mamy pod ręką).
Potem zalewamy je „zlepiaczem” utworzonym z lekko podgrzanego oleju kokosowego połączonego z miodem pszczelim. Następnie wykładamy masę na blaszkę, przyklepujemy na płasko i wstawiamy do lodówki. Czekamy aż całość stężeje ok. 1 godz. – to chyba najtrudniejsza część przepisu. 🙂
Po wyciągnięciu z lodówki kroimy na batoniki.
Możemy zjeść wszystko od razu (co najczęściej się dzieje), a możemy też to co zostanie każdy kawałek zapakować osobno w papier śniadaniowy lub folię spożywczą i schować do lodówki.
Taka przekąska jest idealna do zabrania ze sobą do pracy lub do szkoły. Jest bardzo sycąca i naturalnie słodka, ale nie za słodka. Po prostu pycha!
Robi też furorę na domowych przyjęciach – batoniki musli pokrojone w kostkę i ułożone na talerzu grają rolę ciasta na deser.
Podstawa to płatki owsiane (mogą być też orkiszowe), mielone siemię i mielone migdały. Jeśli chodzi natomiast o dobór bakalii to ogranicza Was tylko fantazja.
To mogą być za każdym razem inne. Rozmaite:
– suszone owoce (śliwki, rodzynki, żurawina, wiśnie, aronia, morele, daktyle, figi – większe kroimy na kawałeczki a mniejsze wrzucamy w całości)
– wiórki kokosowe
– dmuchana kasza jaglana (ew. naturalny ryż dmuchany)
– pesteczki (słonecznik, dynia, sezam)
– orzechy (po garści włoskich i laskowych albo inne jakie lubicie)
Dodatków bakaliowych ma być w sumie 2 szklanki, dajemy po garści co nam w rękę wpadnie. Batoniki wychodzą za każdym razem inne dzięki temu.
Czynnikiem zlepiającym całość jest olej kokosowy z miodem pszczelim. Ponieważ jednak olej kokosowy rozpuszcza się w temperaturze ok. 25 stopni Celsjusza batoniki musli bez pieczenia nie nadają się aby np. zabierać je latem w podróż jako przekąskę. Po prostu się nam rozpuszczą.
Natomiast w pozostałe pory roku sprawdzają się znakomicie!
Przepis na zdrowe batoniki musli bez pieczenia
Składniki:
– pół szklanki obranych migdałów
– pół szklanki mieszanych orzechów (np. włoskie, laskowe, nerkowce, pekany itd.)
– szklanka płatków (owsiane ew. orkiszowe)
– 3 łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego
– szczypta soli morskiej lub himalajskiej
– 2 szklanki mieszanych bakalii (śliwki, rodzynki, wiśnie, morele, daktyle, figi itp.) i nasionek (sezam, dynia, słonecznik).
– 4 łyżki oleju kokosowego
– 4 łyżki dobrego miodu pszczelego
– można dodać jeszcze pół szklanki namoczonych na noc daktyli, odlać wodę i zmielić je na pastę, batoniki wyjdą jeszcze słodsze
Wykonanie:
1. Blaszkę ok. 25×35 cm wykładamy papierem do pieczenia.
2. Do garnka wlewamy ciepłą wodę i wstawiamy do niego mniejszy garnuszek z olejem kokosowym by się rozpuszczał w ciepełku.
3. W międzyczasie do blendera wrzucamy płatki i migdały, mielimy (ale nie całkowicie na drobno, bo wyjdzie nam mąka owsiano-migdałowa).
4. Orzechy siekamy na kawałki lub pulsacyjnie mielimy osobno w blenderze.
5. Do dużej miski wsypujemy zmielone suche składniki i dodajemy zmielone osobno w młynku do kawy siemię lniane oraz 2 szklanki dowolnie wybranych bakalii i pestek, po garści każdego aż się uzbierają 2 szklanki. Rękoma mieszamy składniki i przystępujemy do zalania ich lepiszczem.
6. Płynny olej kokosowy mieszamy chwilę z miodem i wylewamy na składniki, dokładnie mieszając łyżką aby wszystkie zostały oblepione.
7. Masę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównujemy powierzchnię, przykrywamy drugim arkuszem i obciążamy (to może być książka, garnek z wodą itd.). Wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę (najlepiej na noc).
8. Po wyjęciu kroimy ostrym nożem na batoniki.
Gotowe – smacznego! 🙂
——————————————————
Potrzebujesz więcej zdrowych inspiracji kulinarnych?
Na prośbę czytelników – oto zbiór moich ulubionych zdrowych przepisów, sprawdzonych przeze mnie i stosowanych w moim codziennym żywieniu (soki, szejki, sałatki, zupy, warzywne dania na ciepło, desery bez cukru, lody, sosy i dressingi itd.) wraz z małymi sekretami mojej kuchni.
Najnowsze wydanie Anno Domini 2021!
Moje zdrowe przepisy nie zawierają białej mąki, białego cukru, nadmiaru soli i nadmiernej ilości dodanego tłuszczu i cukrów prostych tam gdzie to zbyteczne.
Nie zawierają mleka krowiego ani pszenicy (tam gdzie to możliwe stosuję ziarna bezglutenowe lub niskoglutenowe). Potrawy nadają się dla całej rodziny, w tym również dla dzieci w wieku szkolnym. Oparte są w dużej mierze na filozofii nutritariańskiej (czerpania maksimum korzyści zdrowotnych z każdej spożywanej kalorii).
Ponieważ sama jestem mamą pracującą i nie mam czasu na długie przebywanie w kuchni, wszystkie moje przepisy kulinarne są niezmiernie szybkie i łatwe do wykonania, czas wykonania (czasowego osobistego zaangażowania w kuchenne prace) większości z nich nie przekracza kwadransa.
Opracowanie „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej” w formie e-booka (książki elektronicznej) zawiera 99 przepisów podzielonych na 10 rozdziałów.
Oto co się w nich znajduje:
– Moja spiżarnia
– Śniadania
– Sałatki
– Zupy
– Dania na ciepło
– Sosy i dressingi
– Dodatki i przekąski
– Świeżo wyciskane soki
– Koktajle (smoothies)
– Desery i lody
Smacznego! 🙂
Cena opracowania to 37,00 zł.
Jak zapłacić za opracowanie? Można zrobić to na 4 sposoby:
1. Zamówienia na e-booka można składać klikając tutaj [klik] – po włożeniu produktu do koszyka dostępne formy płatności to przelew bankowy, PayPal lub płatność online (kartą, przelewem elektronicznym). Ważne! Jeśli masz adres e-mail w domenie yahoo, to podaj proszę adres do wysyłki pliku w jakiejkolwiek innej domenie, ponieważ yahoo nie dostarcza wiadomości z załącznikami i wracają one do mnie z powrotem jako niedostarczone!
2. NAJSZYBCIEJ: Zapłać szybko i bez wypełniania długich formularzy online poprzez bezpieczną platformę płatniczą Dotpay – szybkim przelewem elektronicznym lub kartą płatniczą klikając tutaj (wpisz proszę w okienku ID sprzedawcy 33105, wpisz kwotę 37,00 zł oraz opis transakcji „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej”, plik z materiałami zostanie wysłany na adres e-mail wpisany przez Ciebie podczas dokonywania płatności. Dostęp do pliku zostanie wysłany na Twój adres e-mail w ciągu 24 godzin po zaksięgowaniu wpłaty.
3. ALBO: Zapłać klasycznym przelewem na konto autorki: Marlena Bhandari
50102055581111151408300033 wpisując w tytule przelewu nazwę pliku „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej” oraz (koniecznie!) Twój adres mailowy na jaki mam Ci wysłać plik. Dostęp do pliku zostanie wysłany na Twój adres e-mail w ciągu 24 godzin po zaksięgowaniu wpłaty.
4. ALBO: Zapłać PayPalem, wysyłając należność ze swojego konta PayPal na adres mailowy kontakt[małpa]AkademiaWitalnosci.pl, kwota transakcji 37,00 zł, opis transakcji „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej”.
Opracowanie niniejsze w formie pliku elektronicznego (e-booka) w formacie PDF zostanie wysłane na Twój adres mailowy. Jeśli chcesz możesz wydrukować treść pliku na swojej drukarce – bowiem plik elektroniczny nie jest wysyłany w formie papierowej.
Naturoterapeutka i pedagog, autorka książek, e-booków i szkoleń, założycielka Akademii Witalności, niestrudzona edukatorka, promotorka i pasjonatka zdrowego stylu życia. Autorka podcastu „Okiem Naturopaty”. Po informacje odnośnie konsultacji indywidualnych kliknij tutaj: https://akademiawitalnosci.pl/naturoterapia-konsultacje/
Hanusia napisał(a):
Brzmi rewelacyjnie i aż trudno opanować ślinianki…i takie proste!
Rita napisał(a):
Tego naprawdę nie da się sknocić 😛 zrobiłam z masłem (również 4 łyżki), bo nie mam jeszcze oleju kokosowego, dodałam też cynamon i zmielone goździki – wyszło obłędne! Na razie leżakuje w lodówce, ale ja już wiem, że to będzie hit sezonu. Dzięki wielkie za przepis 😀
Moje składniki:
migdały, orzechy laskowe, słonecznik, pestki dyni, płatki owsiane, siemię lniane, miód akacjowy, masło, rodzynki, sól morska, cynamon, świeżo zmielone goździki i szeroki uśmiech.
Marlena napisał(a):
Oj, narobiłaś apetytu, 🙂 jutro robię! Dodam nieco karobu i ciemnego kakao, moi chłopcy uwielbiają taką „czekoladową” wersję.
Rita napisał(a):
Hehe 🙂 było pyszne. A skąd bierzesz karob? Domyślam się, że jak wszystko inne kupujesz tanio i hurtowo 😛
Marlena napisał(a):
Rita, karob kupuję w sklepie ze zdrową żywnością. Nie używam go codziennie, więc nie jest mi potrzebny w ilościach hurtowych 😉
Rita napisał(a):
Heh, ok 😀
koko napisał(a):
Sprawdzone, zrobione, PYSZNE! Polecam!
Ewa napisał(a):
Jutro zabieram się za robienie batoników dla mojego męża, synka i oczywiście mnie :))
Ewa napisał(a):
Owoce suszone, płatki owsiane, migdały, miód oraz olej kokosowy mają bardzo dużo właściwości zdrowotnych dla naszego organizmu. Możemy je traktować jako przekąskę czy słodycze, a prawda jest taka, że to prawdziwa bomba witamin i składników mineralnych :))
Aga napisał(a):
są bardzo dobre
Ania W napisał(a):
Są pyszne, uwielbiam je!
jus napisał(a):
Czy zamiast oleju kokosowego może być winogronowy?
Marlena napisał(a):
Nie, ponieważ on jest płynny. A ma się w lodówce zestalić.
MonikaW napisał(a):
Czy zamiast miodu można dodać coś innego, co sklei? Niestety smak miodu nie należy do moich ulubionych… Nie musi to być nic słodkiego, ponieważ słodkie już są suszone owoce. Pozdrawiam!
Misia napisał(a):
Może syrop klonowy? Zrobiłam batoniki wczoraj, są pyszne (miodu nie czuć). Pytanie do Marleny: czy to dobry pomysł jeść je w ramach śniadania?
Ada napisał(a):
W smaku cudowne, ale moich niestety nie dało się pokroić,wszystko się rozpadło.
Jaki może być powód?
Marlena napisał(a):
Może za mało oleju kokosowego albo miodu? To są w sumie dwa najważniejsze lepiszcza tutaj.
Koryna napisał(a):
Witam,
potwierdzam – pyszne i przydatne, ale moje niestety tez sie slabo skleily, chociaz dalam prawie 2 razy wiecej oleju kokosowego niz w przepisie. Dlaczego tak sie dzieje?
Marlena napisał(a):
Może dodaj miodu nieco więcej?
Koryna napisał(a):
A czy siemie tez spelnia role „kleju”?
Marlena napisał(a):
Raczej lepiszczem jest tutaj miód i olej kokosowy.