Naturoterapeutka i pedagog, autorka książek, e-booków i szkoleń, założycielka Akademii Witalności, niestrudzona edukatorka, promotorka i pasjonatka zdrowego stylu życia. Autorka podcastu „Okiem Naturopaty”. Po informacje odnośnie konsultacji indywidualnych kliknij tutaj: https://akademiawitalnosci.pl/naturoterapia-konsultacje/
Butelki Coli z imionami (wersja hard core) – podziel się radością!
Udostępnij: Tweet
stop nwo napisał(a):
Ciężki wybór. Trzeba czekać na promocje, np. za kupno czteropaku Alzheimer gratis 😉
Marlena napisał(a):
😀 😀 😀
stop nwo napisał(a):
Myślę, że efekt odstraszający byłby taki sam jak w przypadku ostrzeżeń na paczkach papierosowych- mało kogo reflektują, każdy myśli, że jego to nie dotyczy albo, że rzuci palenie nim dojdzie do najgorszego. Nic tak jednak człowieka nie rusza jak urażenie jego ego. Bo jakby na każdym niezdrowym produkcie napisano np.: „jestem idiotą”, „jestem ignorantem”, „jestem workiem na odpadki”, „gnije mi w jelitach”, „capi mi z gęby”, „smierdzę rakiem, że nie podchodź” (na papierosach), to raczej mało kto by takie rzeczy kupował i ładował w siebie publicznie 😉
Marlena napisał(a):
Producenci fajek powinni właśnie takie napisy na nich zamieszczać: „Palę. Jestem idiotą/ignorantem.”, „Palę. Gniją mi płuca”, „Myślę więc jestem. Palę więc śmierdzę” 😀
ilona napisał(a):
fajny pomysł 🙂 To by może naprawdę przyniosło efekt 🙂
stop nwo napisał(a):
To co byś powiedziała o kimś, kto miesza taki napój gazowany najgorszego sortu z np. wódką w tzw. drink i zagryza czipsami i żarciem z mikrofali?
Marlena napisał(a):
Świetny sposób by stworzyć sobie szybką i skuteczną fabrykę wolnych rodników we własnym organizmie! 😀
Avlimoney napisał(a):
Każda komórka naszego organizmu jest fabryką wolnych rodników 😉
Marlena napisał(a):
Co nie oznacza, że mamy sobie ich dorzucać pijąc toksyczne napoje. 😉
Piotr napisał(a):
Kliknąłem na „lubię” przy prześmiewczym obrazku z „imionami” (rak, cukrzyca …) na butelkach coca coli. Wyszło na facebooku, że lubię butelki coli z imionami . A jest to dla mnie kolejne draństwo tych trucicieli. Zresztą, czym się przejmować? I tak nikt nie zareagował.
Marlena napisał(a):
Po prostu „lubisz” (czyli spodobał Ci się) ten obrazek. A co, nie wolno? 😉
Mafefka napisał(a):
Wiadomo, że chodzi o kasę więc nic z tym nie da się zrobić. Przeraża mnie ignorancja ludzka jeśli chodzi o takie rzeczy i ogólna nieświadomość jakości spożywanego jedzenia na nasze zdrowie.
yoko napisał(a):
Wszystko szkodzi to mamy nic nie pić nic nie jeść 😀 Niech ktoś powie że zdrowo się odżywia to na wszystko co je i pije można poszukać że jest nie zdrowe 😛
Marlena napisał(a):
Wiesz, stosując ten tok myślenia to możemy dojść do wniosku, że powinniśmy odżywiać się jedynie praną. A, no i przestać oddychać bo to dzisiejsze powietrze takie jakieś zanieczyszczone…. 😉
Beti napisał(a):
Najbardziej rozwalają mnie teksy typu to już nic trzeba by nie jeść. Co za ignorancja. Nie piję coli , nie stołuję się w MCDonalds ,nie słodzę . nie jem chipsów ani czegoś co udaje pieczywo i nie czuję się z tego powodu jakoś bardzo okradziona z przyjemności. I nie chodzę głodna :-). Jedynie świadomie wybieram to co służy mojemu organizmowi. Kiedyś przeczytałam takie mądre zdanie , nie jem niczego czego nie mogła zjeść moja babcia. Sprawdźcie , to działa. Wystarczy pamiętać o tym podczas zakupów . Pozdrawiam i ciesze się że tu trafiłam
Marlena napisał(a):
Rozgość się u nas wygodnie, Beti!
A do wszystkiego co napisałaś dorzucę jeszcze sławetne „i tak na coś trzeba przecież umrzeć”. 😀