WHO uznało niejonizujące promieniowanie elektromagnetyczne jako potencjalnie rakotwórcze w maju 2011 roku.
Tymczasem ilość urządzeń stale rośnie: telefonia komórkowa, TETRA, LTE, telefony bezprzewodowe, WiFi, elektroniczne nianie, mierniki bezprzewodowe, cyfrowe radio i telewizja.
Toniemy w elektromagnetycznej zupie, a lekarze biją na alarm śląc petycje.
Szwecja niedawno uznała nadwrażliwość na pola elektromagnetyczne za zaburzenie zdrowia oraz stworzyła strefy ochronne dla osób dotkniętych tym schorzeniem.
Polska jest daleko w tyle zarówno z rozwiązaniami prawnymi jak i praktycznymi.
Jedyne co możemy zrobić to bronić swoje zdrowie sami – trzymając najdalej jak to możliwe urządzenia emitujące promieniowanie oraz codziennie spożywając pokarmy posiadające potwierdzoną wartość ochronną.
Oto 10 najpotężniejszych darów natury chroniących przed promieniowaniem urządzeń elektronicznych.
Podzielcie się infografiką ze znajomymi – w oczekiwaniu na działania oficjalnych instytucji, które powinny zająć się tą sprawą.
Naturoterapeutka i pedagog, autorka książek, e-booków i szkoleń, założycielka Akademii Witalności, niestrudzona edukatorka, promotorka i pasjonatka zdrowego stylu życia. Autorka podcastu „Okiem Naturopaty”. Po informacje odnośnie konsultacji indywidualnych kliknij tutaj: https://akademiawitalnosci.pl/naturoterapia-konsultacje/
agnei napisał(a):
Czytałam o kumulacji promieniowania elektromagnetycznego w organizmie. Dobrze jest chodzic jak najczęściej bosymi stopami po gołej ziemi. W USA zaczely powstawac produkty „uziemiające” – maty, a nawet buty (z krążkami metalowych przewodników w podeszwach).
Marlena napisał(a):
Agnei, zgadza się! Kiedy tylko mamy szansę dotykajmy bosymi stopami Matki Ziemi. Amerykanie określają to jako „earthing”. Po piasku, po trawie, gdzie bądź. Zwróć uwagę o ile pod kątem samopoczucia jest nam lepiej kiedy wracamy z wakacji nad morzem (gdzie chodziliśmy po ziemi, kładliśmy się na niej itd.) a to m.in. również dlatego, że pozbyliśmy się dodatnich ładunków elektrycznych, a zaabsorbowaliśmy wolne elektrony Ziemi. Dzisiaj nie śpimy na ziemi jak nasi przodkowie i ciągle chodzimy w butach z gumowymi podeszwami, a to duży błąd.
Szymon napisał(a):
Dzięki za bardzo przydatne informacje.
gosia napisał(a):
witam , strona jest fantastyczna i rzetelna, wielki szacunek! Chcialabym zapytac o art. dotyczacy promieniowania elektromagnetycznego , gdyz pracuje w elektrowni , a moje narzekania na zdrowie zostaly zignorowane. pracuje w srodowisku gdzie pelno urzadzen na prad 3 fazowy, w moim laboratorium igla magnetyczna wariuje , a pracodawca twierdzi ze wszystko jest w porzadku.. ja mam ciagle oslabienia i zawroty glowy , pracuje tam 2,5 roku i powoli mysle odejsciu z pracy. czy maja panstwo dostep do danych naukowych ktorymi moglabym sie podeprzec? z gory dziekuje za odpowiedz.
Marlena napisał(a):
Gosiu, może to Ci pomoże: https://manhaz.cyf.gov.pl/zpr/ETAP_2/IV_PRACA_PROMIENIOWANIE%20ELEKTR-CIOP_final.htm innych materiałów szukaj w Googlach wpisując hasła typu „szkodliwy wpływ niejonizującego promieniowania elektromagnetycznego na organizmy żywe”
Grucha napisał(a):
Ej, Twój blog jest mistrzowski. Od lampienia się w monitor aż mnie oczy bolą, a obowiązki domowe czekają 😀
Dodaję do ulubionych!
Pozdrawiam 🙂
zofia napisał(a):
Dziekuje za infografike i chetnie podziele sie ze znajomymi.
Najwieksze niebezpieczenstwo promieniowania jest w duzych miastach.
Czas aby uciekac na wies….do lasu…
Sławek napisał(a):
p. Marleno: o szkodliwości smogu elektrycznego jest mi wiadomo od dawna, ale czy ma pani jakąś wiedzę na temat jonizatorów powietrza? myślę tu o takich, które nie wytwarzają szkodliwego ozonu. Od dłuższego czasu próbuje zlokalizować źródła swoich migren i wiem, że mogą one mieć powiązanie z gęstością krwi i smogiem elektrycznym. Widziałem również badania gdzie badano krew ludzi którzy wdychali ok 20min powietrze obok sztucznego wodospadu, jak wiadomo bogatego w negative ions i pozytywne wyniki widać było gołym okiem. Jak na razie mam porozstawiane kamienie soli himalajskiej w całym domu, ale to zdecydowanie za mało. Mogłaby pani rzucić na to okiem? https://www.juicers.ie/products/Lightair-IonFlow-50-Sky-Air-Purifier.html
Marlena napisał(a):
Sławku nie znam się na jonizatorach aż tak bardzo, ten LightAir do którego zalinkowałeś jest z opisu fajny, tylko pieruńsko drogi 🙂 Odnośnie promieniowania z urządzeń to bodajże też są odpromienniki i ekrany, ale nie badałam tematu. Będę musiała więcej o tym poczytać, bo u mnie w domu też mam sporo urządzeń elektronicznych. 🙁
Sławek napisał(a):
Akurat o wpływie negative ions na nasze zdrowie sporo czytałem i działa to mniej więcej jak wdychanie powietrza po deszczu, w lesie czy na plaży. Ma to pozytywny wpływ na wiele organów, ale przede wszystkim na naszą krew. Problem jest taki, że przy obecnym trybie życia spacer po lasie raz czy dwa razy na weekend to zdecydowanie za mało. Przygodę z negative ions polecam zacząć od tego artykułu, jest tu parę studies i dość sporo podstawowej wiedzy https://www.marksdailyapple.com/negative-ions-health/
Chciałem jeszcze nawiązać do tematu wody, który też drążę od kilku lat, nie wiem czy dalej pani do stosuje to co myślę, ale z tego co czytałem to używa pani tylko filtru Brita i jakiś alkalizujący do wody tak? A wie pani, że w Brita jest tylko zwykły charcoal filter(węgiel aktywny), który usuwa tylko biologiczne zanieczyszczenia? Metale ciężkie, ołów, fluor i inne badziewie w tej wodzie niestety zostają. Zdecydowanie polecam Wszystkim wielostopniowe filtry odwróconej osmozy, które nie tylko oczyszczają wodę prawię jak destylacja, ale także dodają jej trochę życia(mineralizacja+jonizacja) ja używam takiego od ponad roku i jestem bardzo zadowolony https://sklepzfiltrami.pl/pl/p/7-stopniowy-system-Odwroconej-Osmozy-AQUAFILTER/44 (Zaznaczam, że firm tu nie reklamuje, przykładowa strona z google) 🙂 Pozdrawiam
Marlena napisał(a):
Bardzo dziękuję, Sławku za linki, zajrzę w wolnym czasie. Ja tylko dzbanka używam Brita, a same filtry używam Dafi AquaMag (pasują do dzbanka Brity).
Misia napisał(a):
Ja polecam ADR4 do magnetyzowania wody, a także odpromienniki (np. podkładki pod komputer i naklejki). Używam od kilku lat i jestem bardzo zadowolona – pies też woli magnetyzowaną wodę, a kwiaty rosną jak szalone. Tylko syna patyczaki tego nie lubią, bo zdechły 🙁 Oprócz tego stosuję do wody krzem i ceramikę z probiotykami.
Lidia napisał(a):
Nie mogę przestać czytać,tyle ciekawych rzeczy ,że zakupiłam zeszyt i zapisuję.Lubie tez czytać komentarze ,które są nieraz dopełnieniem całego tekstu i z wieloma ciekawymi wskazówkami.Pozdrawiam.
Marlena napisał(a):
Cieszę się, Lidio, że witryna jest dla Ciebie użyteczna. Pozdrawiam wzajemnie bardzo serdecznie! 🙂
ania napisał(a):
Marleno, czy pas wibrujący z elektromagnesami w środku lub bez wydziela promieniowanie?
Nie moge znaleźć nic w necie na ten temat – zakupiłam taki i nie wiem czy użyty mikroprocesor i pięć głowic wibro-masujących oraz dwadzieścia magnetyzerów nie wydziela szkodliwego promieniowania. W internecie nic o tym nie ma, ale być może gdzies coś słyszałaś lub przeczytałaś.
Marlena napisał(a):
Nie mam pojęcia, może zapytaj sprzedawcy tego cuda?
Paula napisał(a):
Hej, czy mogłabym poprosić o źródło tej informacji? „WHO uznało niejonizujące promieniowanie elektromagnetyczne jako potencjalnie rakotwórcze w maju 2011 roku. ”
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Marlena napisał(a):
International Agency for Research on Cancer, IARC Classifies Radiofrequency Electromagnetic Fields as Possibly Carcinogenic to Humans, Press Release No. 208, 31 May, 2011.
https://cygnus.et.put.poznan.pl/~szostka/bhp.htm
Stachurska lucja napisał(a):
Przez noc coc dxieje die z mojemi wlosami zwlaszcza grxywka.jest coraz krotsza wyglada jak popalona.z dlugiej grxywy zostaly szczepki .Nie znam orzyczyny .prosze o rade i rarunek
Marlena napisał(a):
A byłaś z tym u lekarza? Robione były jakieś badania?
user1 napisał(a):
Jakie jest źródło tej listy „10 najpotężniejszych darów natury chroniących przed promieniowaniem urządzeń elektronicznych” zamieszczonej na ikonografice?
Marlena napisał(a):
Polecam taką niewielką książeczkę: https://www.amazon.com/Fighting-Radiation-Chemical-Pollutants-Vitamins/dp/1878412043
Basia napisał(a):
Witam-Marlenko, w jaki sposób bronić się przed promieniowaniem radarów wojskowych, które znajdują się 1 km od mojego miejsca zamieszkania? Jak są włączone to aż radio trzeszczy. Ciekawy blog, pozdrawiam.
Marlena napisał(a):
Niestety nie mam pojęcia, Basiu. Chyba należałoby się zwrócić do jakichś lokalnych władz w tej sprawie i zrobić raban jeśli promieniowanie od tych radarów przekracza dopuszczalne normy.
Basia napisał(a):
Bardzo serdecznie dziękuję Marlenko za szybką odpowiedź. Mam odpromiennik obejmujący cały dom, ale nie wiem, czy to wystarczy. Norm nie badałam; mieszkam w tej okolicy już 30 lat.
Ukłony dla Ciebie Marlenko za ogromną wiedzę, którą dzielisz się. Ciekawy i inspirujący blog.
Marlena napisał(a):
Dziękuję, Basiu, pozdrawiam cieplutko i zdrowia życzę Tobie i Twoim bliskim! <3