
Naturoterapeutka i pedagog, autorka książek, e-booków i szkoleń, założycielka Akademii Witalności, niestrudzona edukatorka, promotorka i pasjonatka zdrowego stylu życia. Autorka podcastu „Okiem Naturopaty”. Po informacje odnośnie konsultacji indywidualnych kliknij tutaj: https://akademiawitalnosci.pl/naturoterapia-konsultacje/
Marcin napisał(a):
Na czym dokładnie polega żucie goździków? Ile trzeba ich użyć i czy potem można je połknąć?
Marlena napisał(a):
Jednego (a na początek możesz nawet połowę) bierzesz i sobie żujesz 🙂 Możesz śmiało połknąć, ma mnóstwo cennych antyoksydantów.
Marcin napisał(a):
Hahaha, a ja na początek wziąłem 6 🙂 dziękuję za odpowiedź 🙂
Marlena napisał(a):
Oj, Marcin sześć to za dużo, możesz odczuwać pieczenie śluzówek, goździki mają dużo olejków eterycznych, które są bardzo mocne. Kozak z Ciebie 😉
Monika napisał(a):
Goździki dodatkowo (dzięki eugenolowi) mają moc leczniczą – skutecznie pomagają na ból gardła. Polecam 😉
Aga napisał(a):
Moze nie koniecznie na temat,ale ze pokrewne,pozwolilam sobie na pytanie.Marleno,co sadzisz o biologicznym leczeniu zebow.Moze ktos zna takiego dentyste w Poznaniu?A co z leczeniem kanalowym?Czy naprawde jest takie szkodliwe dla zdrowia?
Marlena napisał(a):
Leczenie kanałowe to bardzo kontrowersyjny temat, jako że dentysta robi nam z naszego zęba zombie, czyli takiego żywego trupa. Niby jest, ale nie żyje, bo usuwa się unerwienie i miazgę, a wciska do środka sztuczny wypełniacz. Takiego trupa potem nosimy w buzi.
Anna napisał(a):
Tylko że alternatywą do leczenia kanałowego jest usunięcie chorego zęba. Po usunięciu zębów zanika kość (o skutkach tutaj: https://stomatologia.mp.pl/protetyka-i-implantoprotetyka/107908,dlaczego-trzeba-uzupelniac-brakujace-zeby )
Więc pytanie, czy lepiej mieć martwego swojego zęba, czy np. wwiercać w kość tytanową śrubę pod implant. Niby tytan jest obojętny alergicznie, ale ja mam w kościach twarzoczaszki płytki tytanowe (i 1 implanta też) i mam wiecznie spuchnięte policzki w tych częściach twarzy. Nie mówiąc już o kosztach, które samego leczenia kanałowego są wysokie, ale w porównaniu do leczenia późniejszych konsekwencji bardzo niskie. A wiadomo, najlepiej zapobiegać i chodzić regularnie do dentysty, cukier zastępować ksylitolem, używać nici dentystycznych:)
Marlena napisał(a):
Patrząc na szczerbatych (ale szczęśliwych, uśmiechniętych od ucha do ucha i bynajmniej niezawstydzonych swoją szczerbatością!) stulatków z Niebieskich Stref to chyba jednak wychodzi na to, że nie ma to jak swoje zęby, a ich późniejsza z wiekiem utrata nie jest żadną przeszkodą by mimo wszystko żyć dłuuuugo i szczęśliwie. 🙂