Jesteś tu pierwszy raz i nie wiesz od czego zacząć? Kliknij Tutaj

Historia Agnieszki: witamina C i niegojąca się miesiącami rana


Im jesteśmy starsi tym mamy bardziej pod górkę. Dlatego tym bardziej cieszą mnie nadsyłane przez czytelników historie wyzdrowienia dotyczące ludzi w podeszłym wieku. Na przykład ta ostatnio otrzymana od Agnieszki, która opisywała jak to za pomocą dużych dawek witaminy C szybko i skutecznie uzdrowiła się  długo niegojąca się rana u starszej pani.

Rana, nad którą przez wiele miesięcy kolejni lekarze odprawiali jakieś przedziwne czary-mary, a potem już bezradnie rozkładali ręce, ale żadnemu z nich nie przyszło do głowy, aby zalecić witaminę C.

To tylko pokazuje jakie podejście do człowieka ma współczesna medycyna. Procedury lecznicze i klapki na oczach!

Agnieszka przesłała mi najpierw zdjęcia zagojonej rany „przed i po”, z krótkim komentarzem: „Dzięki Pani i wit. C „ wyleczyłam” nogę teściowej, której lekarze nie potrafili pomóc przez pół roku. Straciła już wszelką nadzieję. Co 2 dni wykonywałam zdjęcia.”

Zdjęcia zrobiły na mnie duże wrażenie: niegojące się rany to zawsze spory problem, a co dopiero u ludzi w podeszłym wieku! Poprosiłam o więcej szczegółów i wtedy Agnieszka dokładnie opisała mi co się wydarzyło oraz co i jak pomogło.

Otóż Agnieszka robiła już dla siebie od jakiegoś czasu domową witaminę C liposomalną (przepis tutaj – klik) i w pewnym momencie pomyślała, że czemu by nie spróbować u teściowej cierpiącej na niegojącą się ranę?

Wszak to od poziomu witaminy C zależy w ludzkim ustroju proces produkcji  kolagenu – składnika macierzy pozakomórkowej, bez którego gojenie się ran jest niemożliwe.

Cała rzecz miała miejsce w zeszłym roku, do dzisiaj teściowa Agnieszki jest zdrowa, a zraniona noga definitywnie przeszła do historii. Uzdrowienie okazało się skuteczne i trwałe.

Oto historia Agnieszki, a w zasadzie jej teściowej. (więcej…)

Probiotyki i prebiotyki czyli życie karmi się życiem


Jestem właśnie świeżo po wchłonięciu nowej porcji wiedzy i to nie od byle kogo, bo od samej Dr Ewy Dąbrowskiej, której wielu ludzi zawdzięcza zdrowie, a nawet życie.

Wykład Dr Dąbrowskiej  jest już dostępny na witrynie Akademii.

Tymczasem chcę się z Wami podzielić pochodzącymi z wykładu informacjami  odnośnie dbania o florę bakteryjną naszych jelit.

To, że zamieszkują w nich w całkowitej harmonii różne bakterie to już każdy wie. Będziecie jednak zdziwieni ile ich w sobie nosimy: u przeciętnego człowieka masa wszystkich bakterii w jelicie grubym to 1,5 kg!

U człowieka zdrowego 85% flory jelita grubego powinny stanowić pałeczki kwasu mlekowego. A tacy chorzy np. na gościec mają ich tylko 15%. To jak oni mają być zdrowi?

Są też ludzie, u których przewagę stanowi co innego,  np. candida albicans.

Czy jest więc naturalny sposób by przywrócić utraconą równowagę flory bakteryjnej jelit? (więcej…)