Jesteś tu pierwszy raz i nie wiesz od czego zacząć? Kliknij Tutaj

# 39: Najlepsza forma witaminy D


Okiem Naturopaty
Okiem Naturopaty
# 39: Najlepsza forma witaminy D
/

NOTATKI DO PODCASTU

O czym się dowiesz z tego odcinka: (więcej…)

Naturalne sposoby na alergie i astmę


Alergie postrzegane są jako współczesna choroba cywilizacyjna. Prawda jednak jest taka, że alergie współistniały z człowiekiem od niepamiętnych czasów.

Pierwsze wzmianki historyczne znajdują się w pismach staroegipskich: już ponoć faraon Menes żyjący ok. 3000 lat p.n.e. został ukąszony przez osę i zmarł (inne źródła podają, że zabił go hipopotam).

Jak głosi legenda żyjący w XV w. król Anglii Ryszard III miał alergię na truskawki, co wykorzystał do zabicia lorda Williama Hastingsa: w jego obecności zjadł truskawki, a gdy zaczął się dusić, nakazał zabić lorda oskarżając go o zdradę i zamach na swoje życie. Przebiegły typek! 😉

W roku 1869 wykonano pierwszy skórny test alergiczny aplikując odrobinę pyłku na niewielkie rozcięcie w skórze.

W czasach już bardziej współczesnych – w roku 1902 Charles Richet i Paul Portier zaczęli używać terminu “anafilaksja” (Richet za badania nad anafilaksją otrzymał Nagrodę Nobla w 1913 roku). Anafilaksja to ciężka reakcja alergiczna organizmu pojawiająca się w ciągu kilku minut od kontaktu z alergenem, objawia się obrzękiem, wysypką, spadkiem ciśnienia krwi. Jest groźna i może prowadzić nawet do zgonu.

Jakieś 2 lub 3 dekady później amerykański alergolog kubańskiego pochodzenia, dr Arthur Fernandez Coca odkrył, że możliwe są też opóźnione reakcje np. na zjadane pokarmy, czyli nietolerancje pokarmowe. Nie było jeszcze wtedy diagnostyki tak rozwiniętej jak dzisiaj, ale dr Coca opracował prosty test mierzenia pulsu po spożyciu pokarmu, który do dzisiaj pozostaje domowym testem na nietolerancje pokarmowe (tzw. Coca Pulse Test).

Alergia a nietolerancja

Alergia jest często mylona z nietolerancją jeśli chodzi o pokarmy. Różnica jednak jest taka, że alergia jest reakcją występującą bardzo szybko po kontakcie z alergenem, natomiast nietolerancja pokarmowa jest reakcją opóźnioną (dlatego często nie kojarzymy zjedzenia jakiegoś pokarmu zjedzonego parę dni temu z reakcją).

Ustąpienie nietolerancji pokarmowej jest możliwe w dosyć krótkim czasie gdy zajmiemy się jelitami i wątrobą, natomiast z alergiami (pokarmowymi, skórnymi czy wziewnymi) nie jest to już takie proste.

Przy alergii oprócz pracy nad wzmacnianiem jelit i wątroby potrzebne jest też sprawdzenie i uzupełnienie wielu składników odżywczych (bardzo polecam wszystkim alergikom książkę “Alergie. Leczenie megadawkami witamin”) jak również w wielu przypadkach współpraca z alergologiem w zakresie odczulania.

Na temat nietolerancji pokarmowych pisałam już na blogu (sprawdź artykuły), natomiast dzisiaj napiszę więcej na temat alergii. (więcej…)

Komórki NK (natural killers) – wrogowie raka i wirusów


Jak to się dzieje, że ustrój się pozbywa wirusów? Otóż wirusy wszelkiego typu są zwalczane w naszym ustroju przez rodzaj białych krwinek, tzw. komórki NK (natural killers), które stanowią 5-15% limfocytów.

To właśnie ci „urodzeni zabójcy” uwalniają substancje chemiczne prowadzące do śmierci komórek zarażonych wirusem.

W taki właśnie sposób zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa w naszym ustroju (kontrolują replikację wirusa).

Komórki NK chronią nas oprócz tego przed rozwojem nowotworów.

Poprzez działanie cytotoksyczne w przypadku nowotworów indukują apoptozę nieprawidłowych komórek i zapobiegają przerzutom do innych narządów.

Co robić gdy boimy się infekcji wirusowych lub raka?

(więcej…)

Infekcje i niedobory witamin


Niedobory witamin często pojmowane są jako przyczyna pojedynczych schorzeń.

Na przykład wszyscy wiedzą, że chorobą z niedoboru witaminy C jest szkorbut, a chorobą z niedoboru witaminy D jest krzywica.

Albo że z niedoboru żelaza można nabawić się anemii, a od niedoboru jodu powstaje wole tarczycowe.

Przy czym zwróćmy uwagę, że nie są znane choroby z powodu niedoboru leków.

Dlaczego? Bo nie istnieje coś takiego jak niedobór leku farmaceutycznego w ustroju (np. ból głowy nie powstał z powodu niedoboru ibuprofenu w organizmie).

Natomiast niedobór choćby jednej witaminy lub jednego składnika mineralnego może być przyczyną wielu różnych objawów chorobowych, ponieważ każda pojedyncza witamina i każdy pojedynczy składnik mineralny bierze udział w dziesiątkach czy setkach różnych reakcji biochemicznych.

Np. taki magnez – jest kofaktorem ok. 300 reakcji, choć popularnie może kojarzyć się co najwyżej z drganiem powieki.

A co z chorobami określanymi jako zakaźne?

Czy niedobory witamin i minerałów mogą mieć wpływ na to, że te choroby rozwiną się (lub nie) do postaci pełnoobjawowej lub że ich przebieg będzie ciężki albo wystąpią powikłania?

A jeśli tak, to jakich witamin? Jakich minerałów?

Pomocna (aczkolwiek uproszczona) ściągawka poniżej. (więcej…)

Naturalne środki przy pierwszych oznakach przeziębienia i grypy


Mamy sezon infekcyjny w pełni, toteż praktycznie każdego tygodnia dostaję zapytania typu „Ratunku, chyba coś mnie zaczyna rozkładać, jakie pani zaleca naturalne środki przy pierwszych oznakach przeziębienia i grypy?”

Dobrze jest wsłuchiwać się swój organizm, bo pierwsze objawy przeziębienia część osób przegapia lub wręcz ignoruje. Kto żyje w biegu, ten często je przegapia. Lecz kto nauczył się już wsłuchiwać w sygnały swojego organizmu ten wie, że z pierwszych oznak przeziębienia można wyzdrowieć dosłownie w jeden dzień (lub jedną noc) – o ile wiemy co mamy robić, by nie dopuścić do rozwoju infekcji. Nie ma ona wtedy szans się rozwinąć i zostanie zduszona w zarodku przez nasz układ odpornościowy.

Wirusy przeziębienia infekują nos, gardło, krtań i zatoki, powodując ból gardła, chrypkę, kaszel, katar, bolesność i przekrwienie śluzówek, stan podgorączkowy. Także zwiększona senność czy osłabienie – to oznaka zmniejszonej wskutek infekcji wydolności mitochondriów produkujących ATP.

Natomiast brakuje przy przeziębieniu ostrych objawów (np. wysokiej gorączki, dreszczy, skrajnego wyczerpania) jak przy grypie.

Reaguj wcześnie i mądrze

Ważne by zareagować wystarczająco wcześnie i wystarczająco mądrze.

By zareagować wcześnie trzeba podjąć środki zaradcze już na etapie „pierwszego kichnięcia”. Czas naszej reakcji ma tutaj kardynalne znaczenie!

Czyli gdy tylko czujemy, że „coś nas łapie” – od razu działajmy. Kichnięcie czy drapanie w gardle jest sygnałem, którego nie warto bagatelizować.

By zareagować zaś mądrze – należy wiedzieć jakie procesy mają miejsce podczas infekcji i jak im zaradzić lub jak wspierać te pozytywne. (więcej…)

Szczepionka z witaminy D


Nadeszła już jesień. Dostaję w tym czasie sporo zapytań od czytelników odnośnie witaminowej „szczepionki” na grypę. Na temat tego czym jest owa szczepionka z witaminy D i w jaki sposób się ją stosuje pisałam już w obszernym artykule o witaminie D.

Dzisiaj przedstawię te informacje w skondensowanej formie, jednocześnie odpowiadając na najczęściej zadawane pytania.

Na czym w ogóle polega szczepionka z witaminy D? Polega na doustnym przyjmowaniu  przez sześć kolejnych dni witaminy D w dużych dawkach (obliczonych według masy ciała).

W sumie to  nazwa „szczepionka” jest w tym wypadku jedynie symboliczną nazwą: do ustroju nie wprowadzamy żadnych obcych drobnoustrojów w celu wytworzenia przeciwciał. Jedyne co robimy, to przyjmujemy doustnie przez 6 dni zwiększone ilości witaminy D.

szczepionka z witaminy D

Po co w ogóle nam szczepionka?

Po to by podnieść swoją odporność.

Przy czym możemy podnieść swoją odporność w dwojaki sposób: naturalny albo sztuczny. (więcej…)

Jak wzmocnić organizm przed nadejściem chłodów?


Żegnaj lato na rok! Temperatury na zewnątrz coraz niższe, kaloryfery już grzeją, a za kilka dni rozpocznie się kalendarzowa jesień. Jak wzmocnić organizm – szczególnie teraz, przed nadejściem chłodów sezonu jesienno-zimowego?

Moment zmiany pór roku z ciepłej na chłodną to dla nas swojego rodzaju „egzamin zdrowotny”.

Ten, kto go obleje wraz z nastaniem pierwszych jesiennych chłodów może liczyć na przeziębienie, grypę, zapalenie zatok, anginę i inne „sezonowe atrakcje”.

Szczególnie jeśli ktoś spędził lato praktycznie bez kontaktu ze słońcem, objadając się na dodatek niezdrowym jedzeniem i słodyczami czy lodami. Potem w zetknięciu z mikrobami w zasadzie nie ma szans – tak osłabiony organizm ma sezonowe przeziębienie niemal jak w banku.

Wrzesień jest takim miesiącem, w którym dzieci wracają do szkół i przedszkoli, przynosząc do domu rozmaite katary czy kaszle. Wkrótce chora jest cała rodzina. To typowy scenariusz.

Sama kiedyś według takiego scenariusza byłam zmuszona wieść życie, uważając, że „to przecież normalne” oraz wzdychając:  „no cóż, zaczął się sezon przeziębień, trzeba przez to przejść tak jak wszyscy„.

Nie miałam wtedy zbytniego pojęcia jak wzmocnić organizm w sposób kompleksowy czyli skuteczny, by okres jesienno-zimowych infekcji przejść bez szwanku, „suchą stopą”. Dzisiaj jestem już dużo mądrzejsza i sezon infekcyjny nie stanowi już wyzwania ani dla mnie, ani dla moich bliskich.

Wszyscy chorują w sezonie jesienno-zimowym? Dzisiaj napiszę o tym, że wcale nie musi tak być! I co można zrobić, jak wzmocnić organizm by się przed tym uchronić. (więcej…)

Bezpieczne i skuteczne metody, których nie można „udowodnić”


„Bez względu na to, jaki jest potencjał, nie ma to znaczenia. Składników odżywczych nigdy nie można „udowodnić” w ramach medycyny konwencjonalnej.”

dr Charles Chung-En Hsu, MD

Dzisiaj mam dla czytelników przetłumaczony na język polski szczegółowy artykuł wyjaśniający potencjalne zalety magnezu, cynku, witaminy C i D, melatoniny i NAC w kontekście COVID-19. Większość dostarczonych źródeł to prace badawcze in vitro i in vivo na temat mechanizmów działania wyżej wymienionych związków. Wszystkie te mechanizmy działania odgrywają ważną rolę w COVID-19. Dlatego spekuluje się, że związki te mogą być również potencjalnie korzystne w leczeniu i zapobieganiu COVID-19.

Autorem artykułu jest lekarz praktykujący medycynę żywieniową, dr Charles Chung-En Hsu, MD.

Oryginał artykułu w języku angielskim: https://www.afternoonhealth.com/2020/04/01/safe-effective-modalities-for-covid-19-that-can-never-be-proven/

(więcej…)

Naturalna ochrona przed słońcem (w dwóch krokach)


Mamy piękną porę roku, przygrzewa zbawcze słoneczko. Jednak słońce wymaga rozwagi i umiaru, bowiem co za dużo to niezdrowo, nawet jeśli mówimy o rzeczy zdrowotnie korzystnej, takiej jak promienie słońca. Dzisiaj więc napiszę o tym, jak powinna wyglądać naturalna ochrona przed słońcem!

Krótka ekspozycja skóry na słońce (do progu rumieniowego, o czym pisałam tutaj: [klik]) jest jak wiemy wręcz niezbędna dla zdrowia w celu wyprodukowania sobie odpowiednich zapasów witaminy D, ale pytacie mnie w listach co zrobić gdy mamy w perspektywie dłuższe kąpiele słoneczne?

Jak uchronić się przed potencjalnie niszczycielskim w takich warunkach działaniem promieni UV? Jaki krem kupić?

Najprostszym wyjściem jest wizyta w pobliskiej drogerii czy markecie by zaopatrzyć się w konwencjonalny krem przeciwsłoneczny (z filtrem chemicznym lub mineralnym). Niestety większość tego typu kremów z filtrami chroni nie tyle przed promieniowaniem UVA, ile przed UVB (czyli zaburza nam wytwarzanie witaminy D).

Półki sklepowe wręcz uginają się pod ciężarem rozmaitych przeciwsłonecznych kremów i lotionów, a ich producenci chcąc na konsumencie zrobić wrażenie przekrzykują się parametrami faktora SPF (co jest kompletnie bez sensu biorąc pod uwagę, że faktor SPF odnosi się do promieni UVB dzięki którym produkujemy witaminę D, a już krem o SPF=8 hamuje wytwarzanie witaminy D w skórze o ponad 90%).

Kosmetyki te zawierają też niejednokrotnie substancje chemiczne szkodliwe dla zdrowia lub co najmniej kontrowersyjne. Tak, nawet wersje „dla dzieci”. Stanowczo nie polecam!

Jak zatem naturalnie można chronić się przed nadmiarem promieni słonecznych? (więcej…)