Jesteś tu pierwszy raz i nie wiesz od czego zacząć? Kliknij Tutaj

Skuteczny domowy odkażacz antywirusowy [szybki przepis]


Choć wiosna tuż-tuż, to Sezon Infekcyjny Anno Domini 2020 wciąż trwa i końca nie widać: szaleją wirusy przeziębienia i grypy, nie wspominając o najnowszej atrakcji sezonu, czyli koronawirusie.

W sklepach zaczyna brakować nie tylko maseczek, ale i wszelkich produktów odkażających.

Czytelnicy przesyłali mi ostatnio mnóstwo maili z prośbą o przepis na skuteczny domowy odkażacz antywirusowy, który można stosować na dłonie, klamki, telefony komórkowe, klawiatury komputerowe i inne powierzchnie wymagające dezynfekcji.

Przygotowałam zatem prosty i szybki przepis – oczywiście zawierający tylko naturalne składniki.

Używam tego odkażacza w spray’u w moim domu już drugi sezon: przepięknie pachnie i do tego oparty jest na olejkach eterycznych posiadających  naukowo udowodnione potężne działanie antywirusowe.

A to jest dla mnie ważniejsze nawet niż jego ładny zapach! ✅

Przepis poniżej – zróbcie koniecznie, zajmuje to dosłownie chwilkę, pachnie nieziemsko (cytrusowo-korzennie) i skutecznie dezynfekuje. (więcej…)

Jak wyczyścić szybę w kominku? Ekologicznie i za grosze!


Sezon zimowy to czas, w którym możemy korzystać z uroków kominka. Uwielbiam zimowe wieczory przy kominku! Dzisiaj podzielę się z czytelnikami moim sposobem na to jak wyczyścić szybę w kominku.

I to bez chemii, ekologicznie, szybko, skutecznie i za przysłowiowe grosze. Brudna szyba w kominku to bowiem nieodłączny atrybut każdego kominka, który jest regularnie używany.

Przez długi czas posiadanie kominka w domu było tylko moim cichym marzeniem! W końcu jednak moje marzenie się spełniło: tu gdzie teraz mieszkam mam wspaniały  kominek.

Jako nowicjusze w temacie kominkowym nie za bardzo z mężem wiedzieliśmy na początku  jak dokładnie się z takim „cudem techniki” obchodzić.

Na szczęście od czego jest internet? Wyczytaliśmy tam mnóstwo informacji na temat pielęgnacji kominka, jego rozpalania, doboru odpowiednio wysezonowanego liściastego drzewa itd.

Aż w końcu przyszedł czas na pierwsze czyszczenie ustrojstwa! Pomógł nam w tym warsztatowy odkurzacz, który żadnej pracy się nie boi, więc do czyszczenia wnętrza kominka nadał się idealnie.

Ale… co z szybą kominkową? (więcej…)

7 rzeczy o życiu, których nauczyło mnie prowadzenie ogródka


W samym środku jesieni czas jest akurat doskonały na podsumowanie sezonu ogródkowego. Na wyciągnięcie wniosków z odniesionych porażek i na cieszenie się małymi zwycięstwami.

A przede wszystkim czas najwyższy na obalenie wielkiego mitu krążącego tu i tam, że ekologicznie uprawiane warzywa i owoce są robaczywe i marne, co wskazuje na ich ekologiczność i ponoć po tym właśnie poznać ekologiczne, że mają w sobie robaki i ogólnie są liche.

Nie wiem kto rozsiał taką dezinformację, ale bardzo prawdopodobne, że jest to sprawka małorolnych sprzedawców ekologicznych warzyw i owoców, którzy najlepsze płody rolne zachowali dla siebie i swoich rodzin, a zrobaczywiałe odrzutki postanowili sprzedawać mieszczuchom, próbując im wmówić, że ta zła jakość to atut.

Po kilku sezonach prowadzenia własnego ogródka teraz już wiem na pewno, że jest to zwyczajnie nieprawda: bujda na resorach!

Nie ufam już takim opowieściom odkąd sama doświadczyłam uprawy ekologicznych warzyw i owoców w swoim ogródku: przekonałam się wtedy jak się sprawy mają.

1. Ekologicznie uprawiane warzywa i owoce są zawsze dorodne i piękne o ile tylko są prawidłowo uprawiane i doglądane. I jest to pierwsza i bodaj najważniejsza rzecz, jaką nauczyło mnie prowadzenie swojego ogródka.

Jeśli więc kiedykolwiek ktoś będzie jeszcze wspominał na temat ekologicznych warzyw i owoców, które podobno im bardziej są robaczywe tym bardziej są eko, to zapraszam do obejrzenia zdjęć moich warzyw i owoców, które wydała hojna Matka Natura – bez choćby pikograma jakichkolwiek chemicznych środków ochrony roślin! 🙂

Fotografie ogródkowych zbiorów Anno Domini 2018 za chwilę, ale pozwólcie, że najpierw podzielę się kilkoma refleksjami, które (jako przeciętnemu mieszczuchowi) nawet nie przyszłyby mi wcześniej do głowy.

Bo musicie wiedzieć, że uprawianie ogródka to nie tylko obowiązek i praca.

To także przyjemność i satysfakcja oraz okazja do emocjonującej obserwacji dzieła stworzenia i do związanych z tym refleksji. O życiu, wszechświecie i prawach natury.

To trochę tak jak z posiadaniem dzieci (a kto nie ma dzieci to mogą być i ukochane czworonogi): jest sporo roboty, jest sporo odpowiedzialności, ale jest też i radość i w jakimś sensie też okazja do nauki (bo przecież uczymy się całe życie) oraz refleksji.

2. Jaka jest więc druga rzecz, jaką nauczyło mnie prowadzenie ogródka? Druga jest taka, że (więcej…)

15 rzeczy niezbędnych w zdrowej kuchni


Moje zdrowe zakupy: jak wyglądają? W co warto zaopatrzyć swoją kuchnię aby żywić się zdrowo?

Zawartość lodówki i kuchennych szafek w wielu domach wygląda tak, że gdyby wyciągnąć stamtąd wszystkie pokarmy przetworzone oraz odzwierzęce to… powiałoby smętną pustką.

Tak niestety żywi się większość społeczeństwa.

Sama niegdyś do tej większości należałam: moja lodówka przypominała kostnicę (a gdy nie było w niej nic odzwierzęcego stwierdzałam zdegustowana, iż „nie ma w tym domu nic do jedzenia”), a po szafkach walało się mnóstwo przetworzonych śmieci, tony słodyczy i wszelkiego sortu pakowanej „żywności”, która pożywieniem wcale nie jest (bo też i niczego pożywnego w niej nie ma), choć znakomicie je udaje.

Jak wygląda dzisiaj moja zawartość mojej lodówki i szafek?

Nie do porównania – całkowicie inaczej!

Oto podstawowa lista kuchennych zapasów czyli 15 niezbędnych rzeczy, bez których nie wyobrażam sobie już dzisiaj szykowania zdrowych posiłków – dlatego zawsze mam je w swojej kuchni. (więcej…)

Tani sposób na podwyższone grządki w ogrodzie


Czytelnicy mnie podpytywali co robiłam w kwietniu, bo tylko jeden artykuł się pojawił na witrynie. Otóż zajęta byłam!

Sporo mojej uwagi pochłania w tej chwili ogródek. A ogródek przydomowy (choćby niewielki) to niezmiernie ważna sprawa – wiadomo ile potrafią kosztować ekologiczne warzywa i owoce.

Dlatego na blogu pojawiła się nowa zakładka tematyczna „Ogród bez chemii”. Ci co już uprawiają na pewno się z takiej zakładki ucieszą, a tych, co jeszcze nic nie uprawiają mam nadzieję, że zachęcę aby się do tego zabrali.

Za każdym razem gdy mówię o korzyściach wynikających ze spożywania dużych ilości warzyw i owoców (czyli silnego oparcia na nich naszej diety) zawsze znajdzie się jakaś osoba, która rzuci uwagę w stylu „ale dzisiejsze warzywa i owoce są naładowane chemią i pestycydami, lepiej ich nie jeść„.

Dla takich malkontentów mam trzy dobre wiadomości. (więcej…)

Jak zrobić domowy odświeżacz powietrza: nietoksyczny i za grosze?


Czy zastanawialiście się kiedyś co tak naprawdę wdychamy gdy rozpryskujemy w domu zakupione w drogerii gotowe odświeżacze powietrza?

Ja się na tym faktem w moim „poprzednim życiu” nigdy nie zastanawiałam, wystarczyło, że ładnie pachnie, a jedynym moim problemem było zapolowanie w drogerii na  nowy zapach jakiejś znanej marki i wypróbowanie reklamowanego właśnie w telewizji szałowego odświeżacza.

No i tak sobie całymi latami wdychałam różne świństwa nie mając pojęcia co wdycham.

Bo przecież jak ładnie pachnie to nie może być szkodliwe.

Duży błąd!

Oto jakie między innymi „skarby” można znaleźć w komercyjnych odświeżaczach powietrza: (więcej…)

Jak zrobić wielkie świąteczne porządki wydając na środki czystości zaledwie 2 złocisze?


Swego czasu wydawałam kilkadziesiąt złotych miesięcznie na rozmaite płyny, mleczka, pasty itd. Budżet świąteczny musiał zawierać również zwiększoną ilość pieniędzy na zakup środków czystości do wielkiego przedświątecznego sprzątania, mycia, pucowania i pozbywania się zapachów i plam.

Czy można jednak zrobić wielkie świąteczne porządki niemalże bezkosztowo?

Jak najbardziej można i dzisiaj powiem Wam jak to zrobić, aby nie musieć wydawać pieniędzy na masę zawierających syntetyczne chemikalia konwencjonalnych środków do czyszczenia tego czy owamtego.

Ani przy okazji świąt ani poza świętami.

Sposób jest bajecznie prosty i jak zwykle z pomocą przyjdzie nam Matka Natura, która stworzy dla nas jeden uniwersalny enzymatyczny środek.

Należy jedynie przetworzyć to co zazwyczaj wyrzucamy jako niepotrzebne do śmietnika, nie zdając sobie sprawy ze skarbów jakich właśnie się pozbywamy. 🙂

O co chodzi? O skórki po wyciśniętych (lub zjedzonych) cytrusach.

Ponieważ akurat mamy na cytrusy sezon, zróbmy z nich pożyteczne, skuteczne i całkowicie ekologiczne domowe środki czystości, zamiast wyrzucać drogocenny surowiec do kosza. (więcej…)

Jak usunąć pestycydy z warzyw i owoców?


warzywa

Jak szybko i tanio usunąć pestycydy z warzyw i owoców


Jeśli nie mamy dostępu do warzyw i owoców hodowanych bez chemii (z upraw organicznych albo od działkowiczów nawożących naturalnym kompostem), musimy dla własnego dobra pozbyć się toksycznych chemikaliów z powierzchni jarzyn i owoców po przyniesieniu ich do domu z warzywniaka.

Sama woda nie zda tutaj egzaminu i zaraz wyjaśnię dlaczego.

W sklepach ze zdrową żywnością są co prawda specjalne płyny służące do tego celu, lecz są one drogie – na 500-600 ml takiego „specjalnego” płynu musimy wyłożyć 20-30 zł.

Czy jest sposób aby drogi „płyn do mycia warzyw i owoców” zastąpić tańszym rozwiązaniem?

Oczywiście, możemy zrobić to samo a nawet o niebo lepiej za grosze!

Dzisiaj opowiem jak to zrobić. W 5 minut.

(więcej…)