Gdy robimy deser często spotykamy w przepisach esencję waniliową, czasem cukier wanilinowy. Tak naprawdę spotykany powszechnie w sklepach spożywczych cukier wanilinowy (niektórzy mówią na niego waniliowy) nie ma nic wspólnego z prawdziwą wanilią.
Posiada jakąś wspólną nutę zapachową, jednak dużo ostrzejszą i bardziej nachalną i tak naprawdę nie jest to wcale produkt naturalny, to syntetycznie uzyskany aromat.
Jeśli chcesz cieszyć się prawdziwą esencją waniliową (a nie syntetyczną waniliną) to warto zainwestować w laski wanilii i butelkę wódki.
Przepis jest prosty i łatwy.
Musimy zaopatrzyć się w dwa składniki:
– ćwiartkę białej zwykłej wódki (nie musi być jakaś ani droga ani firmowa) oraz
– 3-4 całe laski wanilii (madagaskarska, bourbon, tahitian – każda odmiana ma swój specyficzny smak, mój ulubiony to madagaskarska).
To wszystko? Tak, to wszystko!
Po prostu przekrawamy laski wzdłuż (jeśli są za długie można je również przekroić w poprzek na połowę) i zalewamy wódeczką. Koniec przepisu.
Oprócz tego należy się uzbroić w cierpliwość, ponieważ esencja naciąga dosyć długo: można już po 4 tygodniach z niej korzystać, jednak najlepsza jest taka minimum sześciotygodniowa lub starsza.
Z biegiem czasu esencja ciemnieje i nabiera coraz bardziej wyrazistego smaku.
No i ten zapach! 😉
Po zalaniu lasek wódką należy zakręcić butelkę i wstawić do ciemnego i chłodnego miejsca, np. kuchennej szafki (najlepiej na szyjce powiesić karteczkę kiedy była nastawiana, bo potem zapomnimy), raz w tygodniu mniej więcej wstrząsnąć.
Nie trzymajmy w lodówce, wystarczy temperatura pokojowa. Esencja nie ma daty ważności, można ją przechowywać całymi latami. W miarę zużywania po prostu dolewamy wódki, można też z czasem dołożyć nową laskę przekrojonej wzdłuż wanilii.
Esencja jest wspaniałym i całkowicie naturalnym środkiem aromatyzującym rozmaite desery, ciasta, lody, koktajle itd. Gdy mam gości podaję im „spécialité de la maison” czyli kawę waniliową – smakuje i pachnie wybornie!
Uwaga – esencja jest oparta na alkoholu. Jednak zużywa się ilości naprawdę minimalne. Nie sposób się upić 😉
Gdy jednak mamy dzieci w domu to zamiast dodawać do deserów opartą na alkoholu esencję musimy poradzić sobie w inny sposób: warto wtedy zakupić jedną laskę wanilii więcej i zrobić domowy cukier waniliowy.
Laskę wanilii kroimy na mniejsze kawałki i zatapiamy je w ksylitolu lub erytrytolu (ew. można użyć brązowego cukru). Można też kawałek przeciąć wzdłuż i wyskrobać ziarenka do ksylitolu.
Zamykamy szczelnie słoiczek i czekamy dwa tygodnie aż naciągnie, po czym usuwamy kawałki lasek wanilii (lub jeśli zależy nam na intensywnym aromacie mielimy je w młynku do kawy i z powrotem dodajemy do całości). Koniec przepisu.
Takim waniliowym ksylitolem/erytrytolem można aromatyzować desery czy koktajle zarówno przeznaczone dla dzieci jak i dla dorosłych.
W moim najnowszym opracowaniu „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej” znajduje się również przepis na bezalkoholową esencję waniliową – na prośbę czytelników.
Koszty: zdecydowanie taniej jest zrobić esencję w domu. Ja robię ją z potrójnej porcji. Laski wanilii najtaniej zakupić od hurtowników na Allegro. Cena lasek wanilii jest zmienna i zależy od tego jak „obrodziło” w danym roku.
W sklepie gotowa esencja waniliowa jest droga: za 50 zł kupimy zaledwie 200 ml importowanej esencji lub za 30 zł mniejszą buteleczkę 100 ml, ponadto w składzie niestety znajduje się często zwykły biały cukier.
Taka buteleczka domowej esencji waniliowej przyozdobiona np. sznureczkiem z rafii i z wykonaną ręcznie naklejką może być też świetnym pomysłem na prezent.
——————————————————
Potrzebujesz więcej zdrowych inspiracji kulinarnych?
Na prośbę czytelników – oto zbiór moich ulubionych zdrowych przepisów, sprawdzonych przeze mnie i stosowanych w moim codziennym żywieniu (soki, szejki, sałatki, zupy, warzywne dania na ciepło, desery bez cukru, lody, sosy i dressingi itd.) wraz z małymi sekretami mojej kuchni.
Najnowsze wydanie Anno Domini 2021!
Moje zdrowe przepisy nie zawierają białej mąki, białego cukru, nadmiaru soli i nadmiernej ilości dodanego tłuszczu i cukrów prostych tam gdzie to zbyteczne.
Nie zawierają mleka krowiego ani pszenicy (tam gdzie to możliwe stosuję ziarna bezglutenowe lub niskoglutenowe).
Potrawy nadają się dla całej rodziny, w tym również dla dzieci w wieku szkolnym. Oparte są w dużej mierze na filozofii nutritariańskiej (czerpania maksimum korzyści zdrowotnych z każdej spożywanej kalorii).
Ponieważ sama jestem mamą pracującą i nie mam czasu na długie przebywanie w kuchni, wszystkie moje przepisy kulinarne są niezmiernie szybkie i łatwe do wykonania, czas wykonania (czasowego osobistego zaangażowania w kuchenne prace) większości z nich nie przekracza kwadransa.
Opracowanie „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej” w formie e-booka (książki elektronicznej) zawiera 99 przepisów podzielonych na 10 rozdziałów.
Oto co się w nich znajduje:
– Moja spiżarnia
– Śniadania
– Sałatki
– Zupy
– Dania na ciepło
– Sosy i dressingi
– Dodatki i przekąski
– Świeżo wyciskane soki
– Koktajle (smoothies)
– Desery i lody
Smacznego! ?
Cena opracowania to 47,00 zł.
Jak zapłacić za opracowanie? Można zrobić to na 4 sposoby:
1. Zamówienia na e-booka można składać klikając tutaj [klik] – po włożeniu produktu do koszyka dostępne formy płatności to przelew bankowy, PayPal lub płatność online (kartą, przelewem elektronicznym). Ważne! Jeśli masz adres e-mail w domenie yahoo, to podaj proszę adres do wysyłki pliku w jakiejkolwiek innej domenie, ponieważ yahoo nie dostarcza wiadomości z załącznikami i wracają one do mnie z powrotem jako niedostarczone!
2. NAJSZYBCIEJ: Zapłać szybko i bez wypełniania długich formularzy online poprzez bezpieczną platformę płatniczą Dotpay – szybkim przelewem elektronicznym lub kartą płatniczą klikając tutaj (wpisz proszę w okienku ID sprzedawcy 33105, wpisz kwotę 47,00 zł oraz opis transakcji „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej”, plik z materiałami zostanie wysłany na adres e-mail wpisany przez Ciebie podczas dokonywania płatności. Dostęp do pliku zostanie wysłany na Twój adres e-mail w ciągu 24 godzin po zaksięgowaniu wpłaty.
3. ALBO: Zapłać klasycznym przelewem na konto autorki: Marlena Bhandari
50102055581111151408300033 wpisując w tytule przelewu nazwę pliku „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej” oraz (koniecznie!) Twój adres mailowy na jaki mam Ci wysłać plik. Dostęp do pliku zostanie wysłany na Twój adres e-mail w ciągu 24 godzin po zaksięgowaniu wpłaty.
4. ALBO: Zapłać PayPalem, wysyłając należność ze swojego konta PayPal na adres mailowy kontakt[małpa]AkademiaWitalnosci.pl, kwota transakcji 47,00 zł, opis transakcji „99 przepisów Kuchni Szybkiej i Zdrowej”.
Opracowanie niniejsze w formie pliku elektronicznego (e-booka) w formacie PDF zostanie wysłane na Twój adres mailowy. Jeśli chcesz możesz wydrukować treść pliku na swojej drukarce – bowiem plik elektroniczny nie jest wysyłany w formie papierowej.
Naturoterapeutka i pedagog, autorka książek, e-booków i szkoleń, założycielka Akademii Witalności, niestrudzona edukatorka, promotorka i pasjonatka zdrowego stylu życia. Autorka podcastu „Okiem Naturopaty”. Po informacje odnośnie konsultacji indywidualnych kliknij tutaj: https://akademiawitalnosci.pl/naturoterapia-konsultacje/
Natka napisał(a):
Dzięki za przepis! Właśnie nosiłam się z zamiarem zrobienia takiej esencji! A czy można zamiast wódki użyć spirytusu? bo akurat mam w domu… A cukier waniliowy z ksylitolu to świetny pomysł!
Marlena napisał(a):
Natka, możesz spirytus ale rozcieńczyć go musisz destylowaną wodą aby miał ok. 40 wolt 😉
Natka napisał(a):
Dzięki za odpowiedź! Właśnie buszuję necie w poszukiwaniu ksylitolu i lasek wanilii!
Pozdrawiam
Asia napisał(a):
Wow!! Świetna sprawa 😉 Dzięki serdeczne za przepis. Uwielbiam tę stronkę 😀 Pozdrawiam!! Asia
iskra napisał(a):
Marlenko:)
jakie wedlug Ciebie slodziki sa naj,naj,naj korzystniejsze?bo to zeby nie szkodzily to dla mnie za mało,bo zawsze staram sie pozyskac od zycia tzw.wartosci dodana….nie tylko w kuchni:)ja ostatnio staram sie-jesli juz-dosladzac dobrymi daktylami,natomiast nie zawsze jest to poreczne,wiec czasem uzyje rapadury,syoropu z agawy lub zielonej sproszkowanej stewii.Czy wedlug Ciebie xylitol jest az tak dobry jak to wypisuje sie na roznych portalach?pozdrawiam cieplutko:)
Marlena napisał(a):
Naj-naj to tylko daktyle. Ponieważ nie zawsze są jak słusznie zauważyłaś poręczne, zamiast nich używam czasem miodu, ksylitolu lub syropu klonowego. Stewię mam w listkach (hoduję na balkonie) i czasem też niewielkie ilości używam. Ksylitol nie jest zły tak bardzo jak biały cukier nie uzależnia itd… Jednak pamiętać należy, że TEŻ jest to produkt PRZETWORZONY, dlatego używać go należy z umiarem (zresztą za dużo się nie da, bo wizyta w toalecie gotowa). Najlepszym pod względem budowy chemicznej z grupy polioli jest jednak nie ksylitol ale erytrytol (cukier winogronowy), niestety ciężko go dostać (szukajcie w sklepach dla diabetyków, jest też drogi niestety).
iskra napisał(a):
Taaaaak,zdecydowanie tez stawiam na daktyle,tymbardziej ze mam dostep do przepysznych,takich „tlusciutkich”i karmelowych:)O cukrze to juz dawno zapomnialam,natomiast intrygowal mnie ten xylitol,ale jakos tak jak piszesz,kojarzy mi sie z produktem dosc przetworzonym.Wiec pozostana mi liscie stewi do „podslodzenia”od czasu do czau naparow lub herbatek zilowo-owocowych a syprop z agawy czasem dodaje do sosow slodko
-kwasnych do salat zielonych:)
Aneta napisał(a):
ostatni kupilam syrop daktylowy firmy bio planet- rewelacja starsza corcia uwielbia :). moze w takiej formie ?
ps. kilka dni temu trafilan na strone. Podoba mi sie bardzo 😀 juz zbieram ogryzki i skorki cytryny
Koka napisał(a):
wielkie dzieki za ten przepis.uwielbiam wanilie lecz wszelkie przepisy musialy obejsc sie bez niej gdyz esencja waniliowa jest szkodliwa jako ze jest zrobiona na benzenie a benzen sie lubi odkladac w trzustce..z kolei cukier wanilinowy to sama sztucznosc.dlatego jeszcze raz dzieki.
Angelika Kubiak napisał(a):
Hm… A ja przeczytałam gdzieś, że należy trzymać w lodówce, ale nie wiem jak to wpłynęło na smak, bo to moja pierwsza esencja i nawet jeszcze jej nie spróbowałam. Idę wstrząsnąć, bo o tym też nie wiedziałam, dzięki! :*
PS: Dziękuję też za info o cenach wanilii na Allegro – nie miałam pojęcia, że mogą być tak tanie!!! 😀
Tajemnice Natury napisał(a):
Świetny przepis, od jakiegoś czasu szukałam naturalnej esencji waniliowej ,a tu proszę , wszystko co potrzeba na miejscu, u Marlenki .Dziękuję za niesamowicie prosty sposób. Pozdrawiam serdecznie.
ciekawy napisał(a):
Czesc, ile dajesz calych lasek badz polowek?
Jak wrazenia miedzy mniejsza/wiekszosc iloscia lasek?
I jaka wedlug Ciebie jest optymalna ilosc do np. buteleczki 200ml??
ja obecnie robie z 3 laske przekrojonych, czyli mam 6 polowek dugosc ok 15cm
Marlena napisał(a):
Przeczytaj proszę uważnie mój artykuł jeszcze raz, wszystko napisałam co i jak.
Tester napisał(a):
A czy usuwać gniazdo nasienne czy jako całą laskę pokroić po prostu i włożyć? Będe to robił. Dostałem super książkę i zamierzam piec jak szalony;-)
Tester napisał(a):
Proszę o szybką odpowiedź;’D w opisie nic nie ma, jednak wolę zapytać czy usuwamy te „ziarenka” z środka czy tak jak jest, po prostu przekrajamy i wkładamy??
Dostawa niedługo mi dojedzie;D
Marlena napisał(a):
Niczego nie wydłubujemy. To ziarenka dają smakowego kopa 🙂
Tester napisał(a):
A i jeszcze jedno. Czy jest ogólnie jakiś dobry przepis na pastę waniliową czy tylko kupne? (_u mnie w małej mieścinie nawet barwników nie ma…:( )
iga napisał(a):
Super przepisy! Ale skąd wiesz który sprzedawać na allegro ma takie dobre odpowiednie łaski wanilii? Masz jakiegoś poleconego?